Październik
Tatrzańska nuta
Taniec dawnych harnasiów góralskich
Pośród skał i lasów, w szumie górskich potoków, w posępnej melancholii szarych, kłębiących się wierchami mgieł, rodziła się na halach góralska muzyka.
Tu przy płonących watrach, w gwiezdne noce wybuchała z gardeł na wpół dzikich juhasów pieśń pierwotna, dyszącą żywiołową, nieposkromioną siłą, miotająca rozszalałe echa w czarne otchłanie skał.
Wtórował jej jęk dud i gęślików, w zapamiętałym rytmie wybijanym tupotem pięt obutych w kierpce, miotał się w krąg ognia dziki taniec zbójnicki. W takt odwiecznej nuty, nieokiełznanej muzyki śmigały przez płomienie ogniska postacie tancerzy. Na sprężonych nogach wytryskały w górę, gięły się wpół, przypadały do ziemi, wirowały bez końca,do zatraty tchu...
Zdawało się, że wraz z watrą, szaloną muzyką góralską, wraz z tańcem i śpiewem oszalał w migotliwych poblaskach ognia mroczny bór, skały, gwiazdy na niebie.
Muzyka góralska w swej tonalnej skali harmonizuje swą specyficzną barwą z nastrojem gór. Niesie ciszę skalną, stugłosową gędzbę spienionych strumieni, świst wiatru, szum smreków...
Jest inna od muzyki nizin, odmienna w harmonii i dramatyczności.
Odeszli starodawni harnasie, dumni zbójnicy, twórcy wielkiej legendy Tatr i góralszczyzny; ale echa czaru, romantyzmu pozostały... dźwięk skrzypek, szum wiatru halnego.
...Co mnie zatrzymuje,
ja ci nie wyjawię...
Ono chodzi kołem
po syrokim stawie...
Ono chodzi kołem
po zielonej hali;
ono się w płomieniu
na watrzysku pali...
/Wędrowny Juhas - K.Przerwa-Tetmajer/
Październik, nadchodzi jesień; szara ćma coraz częściej topi płonące kolorami lasy, doliny, pola kosówek i rude borówczyska. Jak tajemnicze zjawy w strzępach mgieł majaczą sylwety smreków. Dmie wiatr, porywa rude liście...
Długie wieczory, zapach ogniska, złote iskry porywa podmuch wiatru - góralska kapela, skrzypki, dudy, snują opowieść o krainie wierchów...
Jesienią pod Tatrami można uczestniczyć w wielu imprezach muzycznych. W schronisku na Kalatówkach odbywa się JAZZ CAMPING KALATÓWKI - impreza plenerowa. Muzykują tu wspólnie muzycy jazzowi i górale.
W październiku Zakopiańska Akademia Sztuki organizuje Międzynarodowe Mistrzowskie Kursy Interpretacji Muzycznych.
Tatrzańskiej Jesieni towarzyszy wiele imprez kulturalnych, koncertów, wystaw i spotkań literackich.
Zapraszamy
“Polecam”
Naprawdę jestem pod wrażeniem tej willi. Ma swój góralski klimat. Stosunek jakości do ceny bardzo zadowalający. Nie drogo, a warunki przyzwoite. Pokoje może nie za duże, ale wyposażone w TV, czajnik, lodówkę. Pościel czysta i pachnąca. Śniadanie smaczne i bez ograniczeń. Możliwość zakupu konfitur i przetworów własnej produkcji.
“Cudowne miejsce na pobyt”
Po przeczytaniu poprzednich recenzji martwiłam się o mój pobyt w hotelu Willa Orla, ale razem z moim przyjacielem spędziliśmy tu wspaniały czas. Gdy przyjechaliśmy pracownik recepcji pozwolił nam wybrać nasze pokoje, nasz dwuosobowy pokój miał wyjątkowo wygodne łóżka, dużo miejsca na powieszenie ubrań i piękną łazienkę. Śniadanie było serwowane każdego ranka od 8 do 10 i składało się z wielu rodzajów chleba, zimnych mięs, serów, owoców, jajek i innych produktów. Wi-Fi działało całkiem dobrze, a w naszym pokoju był telewizor. Za 15 zł obsługa może zrobić za ciebie pranie. Pracownicy pensjonatu byli dla nas bardzo gościnni i życzliwi. Jedyną wadą Willi Orla jest odległość około 1 kilometra od głównej ulicy, więc trzeba się dobrze ubrać wychodząc. My byliśmy zawsze wdzięczni za możliwość spaceru po niezmiennie wyjątkowo sycących polskich kolacjach! Zdecydowanie polecam.
fajna lokalizacja, miła obsługa, czyste i ciepłe pokoje - gorąca woda pod prysznicem:) Super klimat!”