Przez Zimowe Szczyty i Przełęcze - wycieczka na Czerwone Wierchy

Uśpiony w zimowym śnie Masyw Kominiarskiego Wierchu

A także zatopiona w ciszy górska przyroda.

" Śni zaklęty Giewont na Tatr przedniej straży..." Zimowy widok na Masyw Giewontu i Małołączniaka.

Zaklęte w kryształ Czerwone Wierchy i zasłuchana w zimową ciszę Dolina Miętusia.

W połowie szlaku czekają nas skąpane w zimowym słońcu skałki Pieca.

Cisza, mróz i zimowe Tatry Zachodnie.

Niezmącone piękno zimowych Tatr Wysokich. Widok ze szczytu Ciemniaka.

Zimowe piękno najwyższego szczytu Tatr Zachodnich - Bystrej.

I tylko zaklęte w ciszę Czerwone Wierchy.



“Czystość przede wszystkim! ”
Czysto, schludnie i smacznie. Tak w skrócie mogę opisać swoje wrażenia po krótkim pobycie w Willi Orla. Pokoje urządzone skromnie ale w zupełności wystarczająco. Poranne śniadanie zaskoczyło mnie swoją rozmaitością. Pensjonat znajduje się bardzo blisko centrum, wystarczy 15-20 minutowy spacer aby znaleźć się na Krupówkach. Drobną niedogodnością może być, że obiekt znajduje się w pierwszej linii od głównej ulicy, co może przeszkadzać głównie nocą.
Już trzy razy mieszkałem w Willi Orlej i na pewno jeszcze tam zawitam.
Hej, bylismy w 5 osób w czerwcu 2017, mam nadzieję, że jeszcze tutaj wrócę. ..Urzekła mnie miła obsługa na recepcji, z niczym nie robili problemu, wręcz przeciwnie, mega pozytywne nastawienie na gości .
W piwnicach salki gdzie można spędzić czas w razie niepogody . Zapytałam czy mogą przyjść znajomi spoza obiektu i mile mnie pani zaskoczyła odpowiedzią. Fajnie spędzony czas. Polecam